Nieoczytani

 

Szkoda że nasi politycy
wierszy nie czytają,
wiedzieli by przynajmniej
jak się sprawy mają.

W swym świecie zagubieni
mediów, recenzji i kalkulacji,
jednością powiązani
im przyznanych racji.

Odlegli od normalnego życia
jak galaktyka daleka,
obce im są problemy
zwykłego człowieka.

To my przecież jesteśmy
jego i innych wyborcami,
oni publicznie przysięgali
by opiekować się nami.

A teraz taki Kaczyński
z innymi krzykaczami,
pomniki i krzyże stawia
przed swoimi drzwiami.

Autem jeździć nie umie
mamusię o zdanie pyta,
za księżyc się zabierał
a teraz gra polityka.

Siłą ich trzeba zmusić
do konstytucji czytania,
bo tam pisze wyraźnie
co naród ma do gadania.

Z tego co przeczytać umieli
zrobić w im w TV-egzaminy,
by wszyscy mogli zobaczyć
ich głupkowate miny.

Za młodu już skażeni
polityczną sklerozą,
co wczoraj nam przyrzekli
dziś spełnić nie mogą.

Minął znów 1-Maja
jak każdy co roku,
polityczną ukazując Mafię
jak rośnie co roku.

Na swój sposób nam mówiąc
czym jest tu demokracja,
że naród to ich poddani
i tych co rządzą racja.