czwartek, 28 lutego 2013

Powołanie

żeby ciszę móc usłyszeć,
albo we mgle coś zobaczyć,
trzeba z Bogiem być w kontakcie
i dla niego wiele znaczyć,

By jesienne widzieć barwy
bielą się zachwycać śniegu
umieć tańczyć z łanem zboża
z wichrem stanąć na rozbiegu.



Złapać liście spadające
by przecudne pleść kobierce,
i „dziewczynce z zapałkami
rozgrzać ręce swoim sercem.


Noc rozświetlić marzeniami
wiedzieć o czym mówią drzewa,
kiedy wietrzyk wśród konarów
w 4-ry strony się rozwiewa.

Być poetą chciałbym wielkim
po papierze piórem wodzić,
smutnych rozweselać fraszką
pokłóconych, wierszem godzić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz