niedziela, 14 lipca 2013

Dzień nowy

                                                           

Dzień się budzi znów nowy
do okien już puka jutrzenka,
senu  rozwiewając opary
jak mgła delikatna i miękka.


By miejsce na przeżycia zrobić
sny nocne zapomnieć nam każe,
by kładąc się spać wieczorem
znów przeżyć wyświetlić miraże.


Lub może coś Wena podpowie
w rymy coś składnie ułoży,
wiersz, prozę lub jakiś poemat
w szufladę poety włoży.       

                                                                
W takt nocy, dni i poranków
w życiorysie przez nas pisanym,
miłości odkryjesz słodycz
i trosk jątrzące się rany.


Biblijna
to alfa i omega
początek i koniec istnienia,
gna wszystkich nas nieubłaganie
do piekła lub wieczego zbawienia.

sobota, 6 lipca 2013

Słodkie korale


 
Kiedyś pięknie ubrana
w szacie bielusieńkiej
kusiła uwodzicieli
zapachem i wdziękiem

W około niej tańczyli
jej pięknem zachwyceni
wejść próbując w jej łoże
ukrytego wśród zieleni

Dziś w czerwonych koralach
bo to podobno w modzie
owocem przyozdobiona
czereśnia w naszym ogrodzie