czwartek, 14 stycznia 2016

Niewidzialna Kanclerzowa

Ci co ich tu zaprosiła
rozpuścili się jak bydło
widać nudno im bez pracy
i siedzenie im się zbrzydło
o
Żarcie im się pod nos daje
forsę trzy miesiące z góry
a że młodzi są i jurni
więc szukają jakiejś „dziury”


Tylko Merkel nie uświadczysz
skryła się gdzieś kanclerzowa
o kryzysie, mediów w Niemczech
tak jak zawsze ani słowa


Może broń to jest jej nowa
lub „niewidka” płaszczyk taki
by ją naród nie zobaczył
jak ze strachu zmyka w krzaki


Dla niej widać to normalka
kiedy naród żyje w strachu
przecież Erich ją wychował
więc nie wstydzi się obciachu


By znów naród był narodem
musi władzę wziąć w swe ręce
a nie jak to robi "góra"
spieprzać w krzaki jak zające

czwartek, 7 stycznia 2016

Po urlopie

jak pokonać stres, opanować stres, zwalczanie stresu 

Kończy mi się czas urlopu
znów do pracy iść mi trzeba
by na rentę zapracować
smarowaną kromkę chleba

Stres mnie zbudzi wcześnie z rana
będzie jechał ze mną drogą
dręczył mnie i upokarzał
chcąc zawładnąć mą osobą

Zacznie się znów kierat pracy
podwyższając mi ciśnienie
lecz niestety nie tak szybko
podwyższając moje mienie

Już sześćdziesiąt mam na karku
i trójeczkę w swej metryce
muszę więc się zastanowić
czego chcę i na co liczę

Kawka była z żonką w łóżku
wierszyk czasem napisany
co tu mam wam opowiadać
było super jak u mamy

Długo w łóżku nie uleżę
drażni rankiem mnie pierzyna
wstając wcześnie lubię patrzeć
jak dzień wolny się zaczyna

Widzieć jak się noc spać kładzie
jak się w kuchni krząta Ania
jak bez stresu codziennego
się zasiada do śniadania

Zasiedlenie

atemschutzRząd planuje potajemnie
chcąc zasiedlić pustostany
żeby domy kontrolować
ile miejsca u nas mamy

 
Kartka będzie wywieszona
że choróbsko tu panuje
by nam nikt uchodźców nie dał
z maską się w drzwiach pokazuję




 
Zamelduję wszystkich bliskich
sztuczne „kakarlaki“ kupię
powykładam je w pokojach
może tym urzędy zgłupię

 
Lub ubiorę się jak „Nazi“
w ciężkie buty na wojskowo
zgolę resztkę moich włosów
z flagą wyjdę narodową

 
Nie chcą siedzieć w DD-rowie
i do polski żaden nie chce
może jak mnie będą widzieć
mieszkać się im tu odechce

Zapomniana

Przyszła sobie z pełnym workiem
go po drodze rozsypała
choć mówili że już p niej
do roboty się zabrała

Skuła lodem wartkie rzeki
czapki ubrać nam kazała
pokazała że jest panią
choć mówili że nieśmiała

Ptaki widziałem na niebie
jak latają tam z powrotem
wczoraj 10- stopni w plusie
dzisiaj świerk ubrał kapotę

Może już tak teraz będzie
lato będzie jak popadnie
zmienią pory w kalendarzu
w zimie będzie ciepło, ładnie

W telewizji już nie będzie
żadnych pogód przepowiedni
a my ludzie bez pór roku
zostaniemy bez nich biedni

Muskularny Rok

http://ecx.images-amazon.com/images/I/41bKnmM6EJL._AA280_.jpgUsłyszałem dzisiaj w nocy
odgłos kroków w ciężkich butach
Nowy Rok szedł muskularny
a wraz z nim brązowa buta

Gdzie polityk swą zatracił
wiarygodność w prawdę słowa
tam w postaci noworocznej
idzie strach i siła nowa

By koronę swą utrzymać
wszystkie siły pozbierała
w swoim pędzie do wielkości
o narodzie zapomniała




Zamiast spełnić przyrzeczenia
państwa skłóca i Europę
dając szansę innym siłom
budząc drzemiącą hołotę

Nowy Rok w podkutych butach
jakże od Starego inny
wojsko wyprowadził z koszar
by terroru szukać winnych

Wygląd zmieni się Europy
kraju w którym dziś mieszkamy
wybierając złych rządzących
mamy to co dzisiaj mamy

Przebudzona

meble zima 2Obudziła się na krótko
zaglądając do ogrodu
drzwi do lasu otwierając
nawpuszczała zimna, chłodu

Pobieliła skwer, chodniki
krzewom czapeczki ubrała
leży wkoło całun biały
chyba rano wcześnie wstała

Na saneczki ciut za mało
nie wystarczy na bałwana
coś nie bardzo się starała
pewno była nie wyspana

Lecz wystarczy na spacerek
zabrać dzieci, psa, żoneczkę
lub do lasu bajkowego
zrobić sobie dziś wycieczkę

Jak co roku

Nowy rok 2016 Ameryka
Zasiadł znowu Rok przy biurku
roczne robiąc sprawozdanie
będzie trwało aż do nocy
bo nie łatwe ma zadanie


Na rozdziały je podzielił
by mu łatwiej było streścić
to co dobre w roku zrobił
oraz co złe w nich umieścić


Siedzi kręci się na stołku
ciężko idzie mu pisanie
bo w spełnianiu rocznych marzeń
każdy z nas miał inne zdanie


PIS-u chcieli przedtem wszyscy
teraz już zmieniają zdanie
bo w Europie się zaczyna
o Kaczyńskim złe gadanie


Duda chociaż państwa głową
jak na smyczy na uwięzi
co mu pan swój nie rozkaże
łapę daje, siada, zgrzędzi


Merkel co tu więcej pisać
obóz zrobiła z Europy
miasta z namiotów budując
dla islamu i hołoty


Biedy w kraju swym nie widzi
dziur na drodze oraz brudu
w uszy powkładała korki
by nie słyszeć głosu ludu


Przy wódeczce wśród znajomych
każdy z nas gra polityka
zamiast w lustro czasem spojrzeć
błędy chętnie im wytyka


Choć nie wierzę byśmy sami
się zmienili w roku nowym
życzę wszystkim czytelnikom
by był Rokiem, dobrym, zdrowym

Zatroskany Rok 2015

 

Z długą brodą aż do ziemi
umęczony ciężkim rokiem
zatrzymując się co chwilę
idzie Stary Rok za krokiem

Kroczy jak zmęczony starzec
worek trosk ze sobą wlecze
sprawy w nim nie załatwione
a najbardziej te- człowiecze

Ciężar zgina starcze plecy
idzie mocno przygarbiony
burze życia nim targają
jak gałązką w wszystkie strony

Nie miał wiele do gadania
by uchronić naród, ludzi
bo państwami rządzą głupcy
i chęć buntu się ostudził

Kiedy przyjdzie Nowy Roczek
wór z troskami Mu zostawi
bojąc się krytyki ludzi
dłużej z nami nie zabawi

Liczył naród na poprawę
bo rząd w kraju teraz nowy
chociaż jest na stołku Duda
przygasł płomień do odnowy

Dalej będą stąd uciekać
zaludniając świat, Europę
kieszeń obcych nabijając
swoją pracą oraz potem

Przez opłotki, wsie i miasta
wstydząc się przemyka bokiem
z worem spraw niezałatwionych
Stary Rok zmęczonym krokiem

W piwnicznych izbach...

http://www.dw.com/image/0,,6685807_4,00.jpg
W piwnicznych izbach Europy słychać
dzieci płacz, pojękiwanie
bo im brakuje wśród tego bogactwa
chlebusia na śniadanie

Powiedz mateńko co są to wczasy
pytają dzieci niektóre
nie będzie niestety więcej wyjazdów
wskazując budżetu dziurę

Bogacą się Banki i wielkie koncerny
potem zwykłych roboli
mają na górze ci pełną gębę,
więc to nikogo nie boli

Chcąc nam pokazać swe miłosierdzie
granice IM pootwierała
biorąc na „steuer” znów nasze pieniądze
mówi że ona to dała

Spadła na ziemię strącona „potopem”
korona królowej „Europy”
buntując kraje i społeczeństwa
gestem swojej głupoty.

W izbach Europy kolor na ścianach
się na „brązowy” zmienia
jątrzony rakiem wyzysku i kłamstwa
wkrada się w nasze sumienia.

W Europy izbach na ścianach brak krzyży
strach przed islamem się rodzi
koniec wspólnoty po wielkim potopie
krokami wielkimi nadchodzi

Zaczęto odgradzć Państwa płotami
by się z niej nie wydostali
co w imię Allacha oraz Islamu
Europę całą zalali

W izbach Europy szmer coraz głośniejszy
bunt, strach i niezadowolenie
za późno już może by ruszyć do walki
o prawa, krzyż oraz mienie.

Zaspana Natura



 

Patrzy w koło zaskoczona
ani kapki śnieżnej bieli
chciała przetrwać czas zimowy
otulona w jej pościeli

Na trawniku w mym ogrodzie
wychylają główki kwiatki
jakoś dziwnie wyglądają
skalniak, klomb oraz rabatki

Może teraz już tak będzie
jesień przyjdzie w środku zimy
zaś jesienią rolnik będzie
pewno kosić oziminy

Bez zmęczenia wiosennego
czuć będziemy się jak młodzi
może więc jesienna zima
też naturze nie zaszkodzi

 Wstała zła oraz zaspana
już w pościele się kładąca
przebudzona ciepłem nocy
i porannym blaskiem słońca

Senne mary

Noc nas bierze w swe objęcia
wyświetlając filmy zdarzeń
w kalejdoskop dziennych przeżyć
przeplatając kadry marzeń


 

Nocne duszki nocne mary
śpią ukryte pod poduszką
oczekując gdy zaśniemy
by poszeptać nam na uszko

 
Może to czyszczenie duszy
rozliczenie z samym sobą
pozbywanie się balastu
przed następną życia drogą

 
Gasi brzask wspomnienia nocy
staje dzień u życia progu
dając szansę by w podzięce
się ukłonić Panu Bogu