Na pewno z was każdy widział
zgłodniałych oczy dzieci?
i ogień pragnienia, Nadziei
który się w nich nie świeci?
Życia spragnione ciało
po chleb wyciągnięte ręce
i nędzą, postarzałe twarze
w niemej dziecięcej udręce.
Jak matki, chodzące trupy
z piersią, pustą bez mleka,
bezsilnie próbują zatrzymać
życie co z pociech ucieka.
Niektóre może z nich myślą
że tak wszystkie dziatki mają
bo brzuszki ich zawsze puste
i pełnych talerzy nie znają
My zaś w pięknych domach
z sytymi dziećmi na ręce,
nie chcemy, lub nie umiemy
myśleć, o innych udręce
Na szklanym ekranie je widząc
przerzuca się szybko kanały
by dzieci swe nie widziały
i nas nie rozpraszały.
Wina to tych jest na górze
co nasze pieniądze rozdają,
tyranom je dając na konto
sumienia swe oczyszczają.
Na wojny dostają pieniądze
rakiety i kałasznikowy,
by kupić za to chleba
nie przyjdzie im do głowy
I my, bez winy nie sami
bo wszyscy o tym Wiemy
ale to przecież wygodne
udając - że nic nie widzimy
Chciałbym być wynalazcą
i taką wymyślić skarbonkę,
gdzie kromkę wkładając chleba
w głodną przesłał bym rączkę.
zgłodniałych oczy dzieci?
i ogień pragnienia, Nadziei
który się w nich nie świeci?
Życia spragnione ciało
po chleb wyciągnięte ręce
i nędzą, postarzałe twarze
w niemej dziecięcej udręce.
z piersią, pustą bez mleka,
bezsilnie próbują zatrzymać
życie co z pociech ucieka.
Niektóre może z nich myślą
że tak wszystkie dziatki mają
bo brzuszki ich zawsze puste
i pełnych talerzy nie znają
My zaś w pięknych domach
z sytymi dziećmi na ręce,
nie chcemy, lub nie umiemy
myśleć, o innych udręce
Na szklanym ekranie je widząc
przerzuca się szybko kanały
by dzieci swe nie widziały
i nas nie rozpraszały.
Wina to tych jest na górze
co nasze pieniądze rozdają,
tyranom je dając na konto
sumienia swe oczyszczają.
Na wojny dostają pieniądze
rakiety i kałasznikowy,
by kupić za to chleba
nie przyjdzie im do głowy
I my, bez winy nie sami
bo wszyscy o tym Wiemy
ale to przecież wygodne
udając - że nic nie widzimy
Chciałbym być wynalazcą
i taką wymyślić skarbonkę,
gdzie kromkę wkładając chleba
w głodną przesłał bym rączkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz