środa, 27 lutego 2013

Wyliczanka

 

Wielkie to szczęście dzieckiem być
bez trosk i zmartwień sobie żyć

Dzieciństwa dzień miał tyle godzin
wlókł się jak guma nie przechodził


Choć w szkole kumpli moc dokoła
każdy z nas mówił- głupia szkoła

Co tam swoboda wolność baśnie
chciałoby się mieć, już lat 16-cie


Do 18-nastki dotrwać trudno
bo być z rodźeństwem jakoś nudno

I nagle naraz człek się budzi
bo w koło kupa starszych ludzi

Ci po 20-stce już są starzy

bo dom i BABA im się marzy

Teściowa w domu kupa dzieci
jak czas ten naraz wartko leci


30-stka nagle jest na karku
czuć latek brzemię już na barku

40-stki drugą są młodością
na „ślubną” patrzy się ze złością


Pół wieku naraz nam minęło
coś w plecach knakło i strzyknęło

60-siąt dotrwać- nie ma sprawy
jak tylko będzie Bóg łaskawy


A 70-dziesiąt to już wspomnień czasy
kto został jeszcze z naszej klasy?

Przy 80-dziesiąt z laską w ręce
kłaniamy Bogu się w podzięce


Zaś później, to już w samotności
odeszli wszyscy z naszych gości

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz