Kryzys
Przyszedł do nas kryzysjak w 30-stych latach,
odwiedził bogatych
rozsiadł w wiejskich chatach.
Rozgościł na dobre
przegonił gdzieś pracę,
zabrał zatrudnienie
i godziwą płacę.
Głowią się na górze
politycy wielcy,
jakby ludziom zabrać
resztę ich pieniędzy.
Nazwali kryzysem
nieudolność swoją,
immunitet mając
biedy się nie boją.
To nie jest ich wina
że nie umią rządzić,
każdy jest omylny
każdy może zbłądzić!!!
Rację ma niestety
Biuro Polityczne,
bo jesteśmy głupcy
wierząc w ich wytyczne.
Do urny lecimy
na każde pierdnięcie,
jak bydło do rzeźni
jak świnie na rżnięcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz