Wina i Odwaga
Włożyłem kij w mrowisko
i cisza jest na Bej-u,
bo do zabrania głosu
odważnych jest niewielu.
A może to rozsądek
lub też poczucie winy,
wstrzymało „wieszczów” pióra
od krytyki lawiny.
Wiedziałem to już dawno
że brak u mnie zdolności,
i lepiej nie wytykać
WAD „Wieszczy” -Przyszłości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz