Pasterze Dusz
gdzie na mszę gnało się wszystkich batem
chcąc dusze wiernych do boga skusić
próbują kapłani się do nich odwrócić.
Być księdzem dzisiaj jest łatwiej może
bo kościół pełny o każdej porze
z prośbami częściej i błaganiami
zjawiają się wierni przed kapłanami
I choć pracodawcy ich nie z tej ziemi
starają się wstawić za swymi wiernymi
owieczki swoje stwórcy przedstawić
przed karą wieczną uchronić i zbawić
Z wiernymi jadą do miejsc poświęconych
śpiewają pieśni do świętych, zbawionych
do Piekar pielgrzymki i do Częstochowy
by modły wznosić za chorych i zdrowych
Bo kapłan dzisiaj to nie strach i pokuta
lecz bliski taki co nas wysłucha
otuchy doda zrozumie w potrzebie
dzieciom opowie o Bogu i niebie
Zniknęła „Aura” nad księdzy głowami
ludzkimi parają się problemami
Diabeł ich kusi grzechami świata
też się starzeją i biegną im lata
By dusz przybywało w kościelnych spotkaniach
słuchaczy wiernych w niedzielnych kazaniach
radości na lata, wspólnego zrozumienia
zdrowia na ziemi a w niebie -zbawienia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz