sobota, 9 lutego 2013

Mistyczna podróż

Szykują się już w górze
na do nas w odwiedziny,
szwadrony dusz stęsknionych
by pobyć wśród rodziny.

Obecność ich będziemy
czuć pewnie obok siebie,
gdy modląc się gorąco
ich wspomagamy w niebie.

Obecni będą w mgiełce
lub w tańczących płomykach,
w złocistych chryzantemach
i w wysmukłych storczykach.

W rozmowach o nich ciepłych
w rozpaczy i tęsknocie,
na żołnierskiej mogile
przy cmentarnym płocie.

W łzie żalu na policzku
pytaniach jak, dlaczego,
najdroższą mi osobę
Bóg zabrał w swoje niebo.

Nie znajdziesz odpowiedzi
na tak proste pytanie,
zostaje tylko rozpacz
oraz po nocach łkanie.

Niech zapłoną zniczami
cmentarze i mogiły,
dziękując duszom za to
że się wśród nas zjawiły.

Mistyczny stwórzmy nastrój
modlitwą, wspomnieniami,
pozwoli im to na zawsze
pozostać pomiędzy nami

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz