wtorek, 28 stycznia 2025

 


                           Tarnogórskie miraże


Gdzie żyły Galena błyszczą

w krętych podziemiach chodnika

postacie przemykają skulone

i w dali głos słychać pyrlika.


Na małym placu Gwarków

dzwonnica stoi drewniana

do pracy budząca ciężkiej

od piątej, już każdego rana.


Jej głos wybijał rytm życia

aż do następnego dzwona

z tęsknotą za słońca blaskiem

szychta, wychodziła zmęczona.


Od dzwona, do dzwona kazała

pracować w podziemnym świecie

dziś nawet po latach kilkuset

wyrobisk ślad wkoło znajdziecie.


Warpie, szyby i sztolnie

są ich tu wszędzie tysiące

to świat tajemny i mroczny

w kagankach, zamknięte słońce.


Sam cząstką jestem tej ziemi

choć teraz tak bardzo daleko

bez stron tak sercu mi bliskich

duchowym się czuję kaleką


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz