Poza
życiem
Po co kamień mi nagrobka
gdzie się wspomni mnie raz w roku
na nic zniczy mi płomienie
bez pamięci, światła w mroku
Na nic mi na grobie kwiaty
gdy brak modlitw tam zmawianych
po co wiersze me w szufladzie
już od dawna nie czytanych
I bez sensu są albumy
w komputerze zdjęć tysiące
kiedy pamięć po mnie gaśnie
jak zmęczone po dniu słońce
I bez sensu też jest życie
gdy brak odczuć w nim pragnienia
też gdy nie ma już nikogo
kto odkurzyć, chce wspomnienia
Nie chcę by mnie wiatr rozwiewał
jak jesienny liść w przestworzach
też nie marzę by mnie niosły
fale w rzekach i po morzach
Każdy ma swój czas na ziemi
wolną wolę, co z nim zrobić
ślad zostawić w życiorysie
pokryć czernią lub ozdobić
Nie mam życzeń po mej śmierci
po co łzy za mną w kościele
przecież i tak się zakończy
w matce ziemi czy w popiele
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz