poniedziałek, 27 stycznia 2025

 


Zmian szukając


W podróż z żonką się wybrałem

przekraczając państw granice

między dawnym i dzisiejszym

chcąc zobaczyć tam różnice


Zapomnienia idąc drogą

krocząc wspomnień ulicami

przeszłość trudno było znaleźć

za nowości pejzażami


Kumpli spotkać się udało

przywołując lata młode

czas beztroski wspominając

pasje wspólne i przygodę


Zaproszony przez „Catenę”

dzięki Bogu bez roweru

zasłuchany w dźwięk gitary

poznać mogłem kumpli wielu


Las Segiecki zobaczyłem

hałdę Gwarków, wyrobiska

miejsca dawne, okolicę

która sercu tak jest bliska


Otworzyłem wspomnień bramy

i dzieciństwa drzwi podwoje

szedłem polem gdzie dzik z sarną

dziś uprawia czarną rolę


Odwiedziłem moich bliskich

tylko z Anią, my oboje

groby ojców, gdzie po wszystkim

może będzie miejsce moje


Pozostały granic płoty

gdzieś daleko poza nami

zabarwiając czerń przeszłości

tęczowymi przeźroczami


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz