poniedziałek, 27 stycznia 2025

                                          Za okiennicą


Przez okienko w starym domu

sączą słońca się promienie

na stoliku wiśni kwiaty

jak pamiątka lub wspomnienie


Widać magię fotografii

w prostym dzbanie cud żonkile

pusty talerz, kubek kawy

w kadrze z życia zwykłe chwile


Pokolenia w starych domach

żyły w nich i wyrastały

ożywiając stronic karty

kiedy człek był jeszcze mały


W wyobraźni widzę w izbie

murowany piec, kołyskę

z drewna ławę, stół z potrawą

i drewnianą obok łyżkę


Na zapiecku kocur bury

grzeje swoje stare kości

poetycka we mnie dusza

pejzaż maluje przeszłości






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz