poniedziałek, 27 stycznia 2025

 

                Jakże inny



Jakże inny dzień

jakże inny dzień żałoby

bez poświaty świec i zniczy

na cmentarzach widać groby


Puste są kościelne nawy

nic nie mąci wiecznej ciszy

puchacz tylko w drzew koronie

ciche głosy zmarłych słyszy


Kiedyś łuną rozświetlone

miejsce tęsknot i pamięci

wskazywały cel „podróży”

tam gdzie bliscy oraz święci


Nad grobami zmarłych stojąc

wiodąc modły, monologi

mógł człek znowu powspominać

życia wspólne ścieżki, drogi



Pełne zniczy, świec i kwiatów

opuszczone są stragany

rozdrapując w społeczeństwie

zagojone buntu rany


Wieczna cisza groby kryje

jak całunem przemijania

zapisując w stronach czasu

puste bez znaczenia zdania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz