piątek, 18 września 2015

żabie zaloty

Raz żabka zielona z ogrodu
ropuchę przypadkiem poznała
choć wszyscy jej odradzali
po oczy się w niej zakochała

Bildergebnis für żabie zaloty Po co ci taka ropucha
mówił jej ojciec z wujkami
oślizła jest oraz brzydka
i świeci wielkimi oczami

Miłość jak wiemy jest ślepa
niczyich rad nie słuchała
nocami przy świetle księżyca
zalotnie z ropuchą kumkała

Zawarli swój ślub w sadzawce
przy żab donośnym rechocie
zabawę weselną zrobili
w przyjemnym bajorka błocie

Po ślubie zjawiły się dzieci
skrzek żabka złożyła w wodzie
wyrosły z niego kijanki
o bardzo przedziwnej urodzie

Nie miały piękności po matce
ani po tacie brzydoty
łapek nie miały i nóżek
tylko ogonki jak koty

Ze wstydu uciekła ze stawu
ropucha się w piach zagrzebała
po żabio- ropuszej miłości
gromada kijanek została

Po paru miesiącach spotkała
piękną żabkę w ogrodzie
mamusi szukam tu mojej
co porzuciła mnie w wodzie

Naraz poznała kijankę
serduszko się żabie wzruszyło
nie mogłam was z sobą zabrać
za dużo was wtedy było

Lecz kiedy sama dorośniesz
bo czas bardzo szybko leci
poznasz męża ropuchę
by też mieć kijanki-dzieci

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz