piątek, 8 sierpnia 2014

Niezła skleroza



                                                
Auto umyć bo strach wsiadać
drewno z tyłu poukładać,
parę koszul wyprasować
no i obiad ugotować.

A jak chciałem ciut odpocząć
zapomniałem co mam począć,
więc siedziałem do wieczora
wieczór nie do pracy pora.

Wszyscy wiemy że w niedzielę
rzeczy się nie robi wiele,
się w łóżeczku dłużej leży
lub w kościele jest kto wierzy.

Tyle co otworzę oczy
wiersz napiszę tylko o czym?
wszystko przecież zapomniałem
chociaż bardzo się starałem.

Dzisiaj sobie przypomniałem
to co wczoraj zapomniałem,
miałem wziąć się za robotę
jak to zawsze jest w sobotę.

Chciałem skosić pół ogrodu
i do drinków zrobić lodu,
płot umocnić bo się chwieje
maznąć farbą bo rdzewieje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz