Nie wiem co to jest
takiego
coś mnie budzi wcześnie
z rana
może sąsiad też tak
wstaje
drażni kawa zaparzana
Może to mój w środku
zegar
nie serduszko które puka
lecz choróbsko to poetów
bo do wierszy rymów szuka
Stres to dnia jest
poprzedniego
lub pragnienia nie
spełnione
nie zrobione co zadane
bo n na kiedyś odłożone
Może Ania by mieć spokój
cichcem mnie wypycha z
łóżka
może chrapię, głośno
sapię
lub ugniata mnie poduszka
Mógłbym tak się
zastanawiać
aż mnie zmorzy znowu
spanie
by znów zacząć wcześnie
rano
poetyckie me wstawanie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz