sobota, 27 kwietnia 2013

ŻYCIORYS INACZEJ

 

Albumem zdjęć są moje wiersze,
życiorysem i pamiętnikiem szkolnym,
spowiedzią przed samym sobą,
wyznaniem moim, dobrowolnym.

Jak w motto nad mymi wierszami,
dla siebie i trochę dla potomnych,

codziennych zmartwień i radości,
nadziei tak ulotnych i płonnych.



Są jak nie skorygowana księga,
dla tych co pisać i czytać umieją,
nie jak Mickiewicz czy Miłosz
lecz życie po prostu rozumieją.

Nas samych obraz w słowach
duszy czystą czy zapisaną stroną
dobrem i złem dla ludzkości
lub w trudach pomocną dłonią

Chusteczką do łez wycierania,
samotnych osób spowiednicą,
kimś kto chce się podzielić,
nieraz dręczącą go tajemnicą.

Pisać najlepiej o wszystkim,
nie tylko o zdradzie, miłości,
co oczy myślom przekażą
o sile lub, wstydliwej słabości

Mowa podobno jest srebrem,
złotem zaś jest milczenie,
diamentem rymy w wierszu,
co łzy wywołują i wzruszenie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz