Zabrałem się za tapetowanie
bo mówi Ania że brudno,
włożyła mi pędzel do ręki
by mi nie było nudno.
Czasu masz aż za dużo
krzepki jesteś i zdrowy,
jak dziś się za to zabierzesz
pojutrze będziesz gotowy.
Dzień cały szukałem narzędzi
pędzli, wałka, szpachelki,
w tak zawsze czystym garażu
pozostał bałagan wielki.
Zeszły nam z dwa tygodnie
na tapet i farb dobieranie,
dzień na malowanie sufitów
dwa dni na szpachlowanie.
Siła mnie już nie rozpiera
końca nie widać roboty,
pędzel się klei do ściany
z tapetą same kłopoty.
Ma pani zła kręci nosem
jeszcze żeś nie gotowy?
urlop już cały zużyłeś
wczasy na rok mamy z głowy.
To nic że nie jestem fachowcem
i to że ze mnie sierota,
urlop jest żeby odpocząć
po prostu mi przeszła ochota.
Posłuchaj mnie więc serduszko
nie szukaj mi więcej zajęcia,
lepiej od tapetowania potrafię
robić na wczasach zdjęcia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz