Zadyszany Czas
Zadyszany czas przystanął
bo już dzisiaj jest po świętach
w kącie smutna choineczka
o prezentach nie pamięta
Za oknami huczy burza
dzwoni deszczem w okiennice
zasmucony biegiem czasu
dni ostatnie roku liczę
Przy laptopie stoi kawa
Polska, zwykła, zaparzana
gdy ojczyzna w moich progach
taka ma być zawsze z rana
Ani kapki śnieżnej bieli
czarno, buro bez nastroju
rok już słychać nadchodzący
szykujący się do boju
Trudne czeka go zadanie
by po kłótniach tych u góry
wrócić ludziom wiarę w siebie
i załatać granic „dzióry“
Kościół zamiast rządzić krajem
niech się zajmie naszą duszą
by uciszyć tych co dzisiaj
chrześcijaństwa mury kruszą
bo już dzisiaj jest po świętach
w kącie smutna choineczka
o prezentach nie pamięta
Za oknami huczy burza
dzwoni deszczem w okiennice
zasmucony biegiem czasu
dni ostatnie roku liczę
Przy laptopie stoi kawa
Polska, zwykła, zaparzana
gdy ojczyzna w moich progach
taka ma być zawsze z rana
Ani kapki śnieżnej bieli
czarno, buro bez nastroju
rok już słychać nadchodzący
szykujący się do boju
Trudne czeka go zadanie
by po kłótniach tych u góry
wrócić ludziom wiarę w siebie
i załatać granic „dzióry“
Kościół zamiast rządzić krajem
niech się zajmie naszą duszą
by uciszyć tych co dzisiaj
chrześcijaństwa mury kruszą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz