Czy jest pisanie
wierszy
wybrykiem
wyobraźni,
fantazją
przyrodzoną
lub rozdwojeniem
jaźni? 

Czy marnowaniem
czasu
na jakieś
wypociny
pamiątką dla
potomnych
dla bliskich i
rodziny?
Cząstką jest nas samych
jak obraz napisany,
gdzie rymem i
finezją
go oprawiamy w
ramy?
Lub pisze się dla
innych
bo czasu ma się wiele,
po aureolę sławy
jak nad świętym w
kościele?
Spowiedzią jest swej
duszy
pisemnym
rozgrzeszeniem
złym losu
podarunkiem
lub czyimś
przeznaczeniem?
Czy ślęcząc wieczorami
lub rankiem w
komputerze
robimy to
bezwiednie
nie zawsze w
dobrej wierze?
Nie każdy z nas
potrafi
malować słów
obrazy
wartości w słowach
zawrzeć
bez błędów i bez
skazy
Więc czym jest ta
potęga
co wziąć za pióro
karze
spisywać sny płochliwe
lub fantazji
miraże
A może sens ma
pisać
najlepiej do
szuflady
czy bardzo ważne
dla nas
są czytelnika
ślady?
Więc powiedź
czytelniku
kicz to czy
wypociny,
lub twórczy
podszept Weny
gdy przyjdzie w
odwiedziny???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz