W
naszym codziennym życiu
słów
nowych coraz więcej,
innych
i niezrozumiałych
jak w
obcojęzycznej piosence.
By
poznać ich sens, znaczenie
my
starsi już nie nadążamy,
za
życiem zapchanym
gadżetami
których
zwyczajnie używamy.
Angielski
się wciska zachłannie
mowę
ojczystą kalecząc,
bogactwo
kultury niszcząc
i
zdobycz pokoleń niwecząc.
Lecz
co mnie martwi najbardziej
to
pamięć krótka narodu,
co
czyni z nas twardziela
a
z serc kawałeczki
lodu.
Słowa
tak kiedyś proste
od lat
tysięcy nam znane,
skażone
współczesnością
są
naraz zapomniane.
Przybysz
to teraz słoik
więc
go się nie pozdrawia,
biedaka
na ulicy, chorego
się
nie dostrzega, zostawia.
Współczucia
nie doświadczysz
tolerancja
to coś obcego,
na
dłoń pomocną odpowiedź
-radź
sobie sam kolego.
Każdy
wie co to komórka
że
joystick jest do sterowania,
lecz
jak ręką odjął, zapomniał
prawa
grzeczności i zachowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz