czwartek, 7 stycznia 2016

Po urlopie

jak pokonać stres, opanować stres, zwalczanie stresu 

Kończy mi się czas urlopu
znów do pracy iść mi trzeba
by na rentę zapracować
smarowaną kromkę chleba

Stres mnie zbudzi wcześnie z rana
będzie jechał ze mną drogą
dręczył mnie i upokarzał
chcąc zawładnąć mą osobą

Zacznie się znów kierat pracy
podwyższając mi ciśnienie
lecz niestety nie tak szybko
podwyższając moje mienie

Już sześćdziesiąt mam na karku
i trójeczkę w swej metryce
muszę więc się zastanowić
czego chcę i na co liczę

Kawka była z żonką w łóżku
wierszyk czasem napisany
co tu mam wam opowiadać
było super jak u mamy

Długo w łóżku nie uleżę
drażni rankiem mnie pierzyna
wstając wcześnie lubię patrzeć
jak dzień wolny się zaczyna

Widzieć jak się noc spać kładzie
jak się w kuchni krząta Ania
jak bez stresu codziennego
się zasiada do śniadania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz