tuż obok Osnabrücka
znajomą słychać mowę
i polska gra muzyka
powietrze było wiejskie
drażniło miejskie nosy
tłumione sianem echo
znajome niosło głosy
Warchlaki zaskoczone
tulą się do maciory
bojąc się że na rożno
chcą zabrać je z obory
Rzucę swą krowią żonę
rzekł wół prostując rogi
wpatrzony w osłupieniu
na polskich dziewcząt nogi
A to tylko karnawał
zawitał w progi wioski
na chwilę zostawiając
codzienne sprawy troski
Z okolic i z daleka
zjechali się Polacy
miejscowym pokazując
jak bawią się rodacy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz